Trwa udany początek sezonu Los Angeles Lakers. Ekipa z Miasta Aniołów korzysta z łatwego terminarza i wygrała trzy z pierwszych czterech meczów, a ostatnie zwycięstwo odniosła we wtorkową noc. Jeziorowcy nie dali szans Memphis Grizzlies, triumfując aż 120:91, rozstrzygając losy meczu serią 22:0 na koniec trzeciej kwarty. W czwartej, ostatniej, części spotkania gwiazdy LAL już odpoczywały, ale nawet mimo tego w historii NBA zapisał się Anthony Davis. Nowy gwiazdor Lakers został pierwszym w historii zawodnikiem, który zdołał zdobyć 40 punktów i zebrać 20 piłek w niespełna 31 minut gry. Wcześniej najszybszy mecz na 40-20 rozegrał Elgin Baylor, który w styczniu 1961 roku w 33 minuty miał 46 punktów i 22 zbiórki. Co ciekawe, na występ na poziomie 40-20 w wykonaniu swojego koszykarza kibice Lakers czekali aż 16 lat. Ostatni raz dokonał tego legendarny Shaquille O'Neal. Davis większość punktów zdobył z linii rzutów wolnych. Trafił z niej aż 26 z 27 rzutów, zostając przy okazji zawodnikiem, który trafił najwięcej wolnych w jednym spotkaniu w historii klubu. Po czterech meczach w barwach Lakers Davis ma średnie na poziomie 28,8 punktu, 12,8 zbiórki, 3 asyst i 3 bloków, spełniając oczekiwania fanów. W barwach LAL nieźle zaprezentował się też drugi z gwiazdorów, LeBron James, który zakończył spotkanie z Memphis z dorobkiem 23 punktów, 2 zbiórek i 8 asyst. Co ciekawe, kibice w Staples Center skandowali „Taco Tueseday” – LBJ w trakcie letnich wakacji chwalił się w mediach społecznościowych organizacją wtorkowych przyjęć z taco, podczas których krzyczał do kamery właśnie o „Taco Tueseday”. W pozostałych meczach we wtorkową noc Miami Heat pokonali u siebie Atlantę Hawks (112:97) w debiucie Jimmiego Butlera w barwach drużyny z Florydy, natomiast Denver Nuggets niespodziewanie przegrali na własnym parkiecie z Dallas Mavericks (106:109). W barwach gości aż dziewięciu zawodników zdobyło ponad 10 punktów i tym razem niepotrzebne były popisy znakomitego europejskiego duetu Luka Doncić – Kristapas Porzingis. NBA: wyniki wtorkowych meczów Miami Heat – Atlanta Hawks 112:97 Denver Nuggets – Dallas Mavericks 106:109 Los Angeles Lakers – Memphis Grizzlies 120:91
Do tego wyniku Golden State Warriors nikt nie jest w stanie się zbliżyć. Wojownicy od lat są jednym z najlepiej asystujących zespołów w NBA i w tym sezonie ponownie to potwierdzają. Minionej nocy Golden State Warriors pokonali Sacramento Kings 126:114, a wszyscy zawodnicy GSW zanotowali łącznie 27 asyst przy 29 ostatnich podaniach przeciwnika. To niecodziennaJuż dziś w nocy (4:30 czasu polskiego) Francja i Team USA zmierzą się w meczu o olimpijskie złoto. Osiem i pół godziny później (13:00) Australia i Słowenia rozegrają spotkanie o brąz. Gdy poprzednim razem, w Sydney, Francuzi i Amerykanie starli się ze sobą na tym szczeblu rozgrywek, obejrzeliśmy spotkanie, do którego wracało się przez lata. Głównie za sprawą “dunk de la mort” Vince’a Cartera… Czy i tym razem będziemy mogli liczyć na podobne widowisko? Dowiemy się już niebawem, tymczasem przypomnijmy sobie najlepsze występy finałowe i rekordy w historii tej wiekowej, bo wprowadzonej już w Berlinie w 1936 roku, konkurencji. #Jak drzewiej bywało… Amerykanie liczą jutro na czwarte złoto z rzędu, Francuzi że uda im się powtórzyć to, czego dokonali już w fazie grupowej. Wówczas wygrali z USA 83-76. Pewności siebie dodaje im również wspomnienie tryumfu z ostatnich MŚ. Wówczas to właśnie oni wyeliminowali Team USA w ćwierćfinale, zwyciężając 89-79. Jak wspomniałem wyżej, poprzednie spotkanie tych dwóch ekip w finale turnieju olimpijskiego miało miejsce w roku 2000. Wówczas najlepszymi strzelcami w ekipie USA byli Vince Carter (13), Ray Allen (13) i Vin Baker (11). Dla Trójkolorowych najlepiej punktowali Laurent Sciarra (19), Stephane Risacher (15) i Cyrill Julian (11). Przejdźmy jednak do rekordów. #Najwięcej punktów w finale Rekord wynosi 30 i dzielą go między siebie dwaj zawodnicy. Dwukrotnie tyleż punktów notował Kevin Durant. Za pierwszym razem przeciw Hiszpanom w 2012 i cztery lata później w meczu z reprezentacją Serbii. Na długo przed Durantem poprzeczkę na tym poziomie postawił Adrian Dantley, który w 1976 zanotował trzydziestkę przeciw ekipie Jugosławii. Warto wspomnieć, że Dantley wykręcił swój wynik bez rzutu za 3. Ten w NBA pojawił się w sezonie 1979/80, a na Igrzyskach dopiero w Seulu, w roku 1988. Honorowa wzmianka dla Renato Villalty za jego 29 punktów (finał Włochy-Jugosławia w Moskwie 1980) i Davida Robinsona. Admirał uskładał 28 oczek przeciw… co za niespodzianka! Jugosławii w Atlancie w 1996. #Najwięcej trafionych rzutów z pola Kategoria pokrewna, więc niektóre nazwiska się powtórzą. Adrian Dantley 13 Renato Villalta 13 Chodzi oczywiście o ich rekordowe mecze wspomniane w akapicie wyżej. Za nimi plasują się Drażen Daligapić (Jugosławia-USA, 1976) i Dragan Kicanović (Jugosławia-Włochy, 1980). Obaj zaliczyli po 11 trafień. #Najwięcej trafionych trójek Pięć trafionych rzutów za trzy zaliczył w olimpijskim finale Rudy Fernandez w 2008 przeciw ekipie USA. Była to słynna “the gold medal game”, którą szerzej opisywałem dla Was artykule linkowanym poniżej: Gold medal game: najlepszy mecz w historii FIBA Na kolejnych Igrzyskach jego rekord wyrównał Kevin Durant, trafiając pięć trójek przeciw Hiszpanii. Durant uczynił to zresztą ponownie w 2016 roku w Rio, tym razem przeciw ekipie Serbii. #Najwięcej trafionych wolnych Jedyny przypadek w historii, gdy zawodnik w olimpijskim meczu finałowym trafił dwucyfrową liczbę wolnych, miał miejsce w 1996 i dokonał tego David Robinson. Admirał rzucał ze skutecznością 10/14 i obie te wartości są dla finałów rekordowe. #Najwięcej zbiórek W tej kategorii rekord wynosi 15 i ustalił go Arvydas Sabonis w 1988, kiedy w olimpijskim finale w Seulu mierzył się Związek Radziecki i Jugosławia. Kolejny raz taką liczbą zebranych piłek popisał się DeMarcus Cousins przeciw Serbii w Rio. Oprócz tych dwóch przypadków jeszcze tylko dwa razy zdarzyło się, że ktoś notował dwucyfrową liczbę zbiórek: Żelijko Jerkov, 13 zbiórek w 1980 (Jugosławia- Włochy) i Luis Scola, 11 zbiórek w Atenach 2004 (Argentyna-Włochy). #Najwięcej asyst Jedynym zawodnikiem, który zapisał na swoim koncie dwucyfrową liczbę asyst w olimpijskim finale jest Phil Ford. Chodzi o rok 1976 i mecz z Jugosławią. Ford zaliczył wówczas 12 asyst. Kolejne miejsce w tabeli wszech czasów zajmuje Toni Kukoc z dziewięcioma asystami z Barcelony i Mirza Delibasić, który zaliczył również 9 podań… w tym samym meczu co wspomniany wcześniej Ford. #Najwięcej bloków Tutaj rekord wynosi trzy czapy i ustalił go Fernando Romay na Igrzyskach w Los Angeles w 1984. Oczywiście przeciw ekipie USA. Cztery lata później wynik Romaya powtórzył Arvydas Sabonis (ZSRR- Jugosławia), a Następnie Andres Nocioni w Atenach w 2004 (Włochy- Argentyna). Jako ostatni z takim wynikiem w finale meldował się DeAndre Jordan w brazylijskim Rio. #Najwięcej przechwytów Rekord ukradzionych piłek od 33 lat należy do Vlade’a Divaca. Serb zaliczył pięć przechwytów w finałach 1988 roku (Jugosławia-ZSRR). #Najwięcej punktów zdobytych przez drużynę Pierwszeństwo w tej kategorii ma ekipa Stanów Zjednoczonych z wynikiem 118 punktów, uskładanym w Pekińskim Finale przeciw Hiszpanii. To o jeden punkt więcej niż wynik Dream Teamu z Barcelony. Jordan i spółka zanotowali 117 oczek przeciw ekipie Chorwacji w 1992 roku. Ostatnie miejsce na podium, z wynikiem 107 zdobytych punktów, zajmują ex-aequo składy Team USA z Londynu i Hiszpanie z Pekinu. Zwróćmy jednak uwagę, że Hiszpanie ustalili swój wynik w przegranym meczu. Na jakie rekordy możemy liczyć w finale Igrzysk w Tokio? Czy Francja po raz kolejny sprawi niespodziankę i znajdzie sposób na Amerykanów tak, jak uczyniła to w fazie grupowej? Czy może Kevin Durant, aktualnie najlepszy strzelec w historii Team USA, zdobędzie swój trzeci złoty medal, czym wyrówna rekord dzierżony aktualnie przez Carmelo Anthony’ego? Początek meczu już jutro o 4:30. Do zobaczenia! [BLC]
Koszykówka to gra dla wysokich ludzi. Tak było od samego początku istnienia tej dyscypliny w formie, jaką znamy dzisiaj. I choć to prawo obowiązuje niezmiennie od ponad 70 lat to definicja i postrzeganie „wysokiego człowieka” uległa wcale niemałym przemianom. Zanim przejdziemy do rankingu najwyższych zawodników w historii NBA, warto przyjrzeć się temu jak zmieniała się kwestia wzrostu w najlepszej lidze świata na przestrzeni lat. W pierwszym drafcie w 1947 najwyższy zawodnik miał 206 cm wzrostu i był jednym z zaledwie dwóch graczy, którzy przekroczyli barierę 2 metrów. Większość zawodników miała wtedy około 190 cm wzrostu. W ciągu następnych lat ta średnia oczywiście uległa zmianom, lecz tak naprawdę gdzieś od lat 70. różnice są tak naprawdę znikome, a średni wzrost oscyluje między 6 stopami i 6 calami (ok. 198 cm), a 6 stopami i 7 calami (ok. 200 cm). Bardzo ciekawe zjawisko w kontekście wzrostu możemy także zaobserwować na przykładzie zawodników międzynarodowych, których średnia wzrostu praktycznie niezmiennie maleje z roku na rok. Początkowo brani byli praktycznie tylko wysocy i silni zawodnicy podkoszowi, a menedżerowie wychodzili ze (słusznego poniekąd wówczas) założenia, że niscy zawodnicy są zbyt wolni i za słabi w obronie, aby dać sobie radę w NBA. W ostatnich latach widzimy jednak coraz więcej zawodników obwodowych, choć jak się okazuje, podkoszowi niezmiennie są w cenie: Jeszcze kilka lat temu można byłoby tutaj spróbować rozróżnić i podać najwyższych graczy z podziałem na pozycje. W obecnej NBA jednak, gdzie ten podział coraz wyraźniej się zaciera, a niektórzy zawodnicy jednego dnia grają jako rozgrywający, a drugiego jako środkowi nie sposób tego dokonać. Na potwierdzenie moich słów, oto pierwsza piątka jaką w sezonie 2019/20 wystawili Denver Nuggets: Co ciekawe jednak, nie była to najwyższa pierwsza piątka w historii ligi. W sezonie 1998/99 Dallas Mavericks wystawili jeszcze wyższy skład, który od tamtego dnia zapisał się na stałe w historii: Hubert Davis (196 cm), Michel Finley (201 cm), Dirk Nowitzki (213 cm), Chris Anstey (213 cm), Shawn Bradley (229 cm). Łączny wzrost takiej piątki wynosi ponad 10,5 metra! Trzymając się jednak pewnych klasycznych wyznaczników, amerykańscy dziennikarze wyliczyli, iż średni wzrost rozgrywających jest obecnie zdecydowanie najwyższy w historii. Jest to o tyle ciekawe, że na każdej innej pozycji grają zawodnicy średnio najniżsi od lat 80. To wszystko daje nam obecny średni wzrost zawodnika NBA wynoszący 6 stóp i 6,39 cala, czyli około 199 cm wzrostu. ZESPÓŁŚREDNIA WZROSTUAtlanta Hawks 198 cmBoston Celtics194 cmBrooklyn Nets199 cmCharlotte Hornets199 cmChicago Bulls202 cmCleveland Cavaliers198 cmDallas Mavericks200 cmDenver Nuggets199 cmDetroit Pistons200 cmGolden State Warriors198 cmHouston Rockets195 cmIndiana Pacers197 cmLA Clippers199 cmLos Angeles Lakers199 cmMemphis Grizzlies198 cmMiami Heat200 cmMilwaukee Bucks199 cmMinnesota Timberwolves199 cmNew Orleans Pelicans199 cmNew York Knicks198 cmOklahoma City Thunder200 cmOrlando Magic200 cmPhiladelphia 76ers201 cmPhoenix Suns198 cmPortland Trail Blazers199 cmSacramento Kings199 cmSan Antonio Spurs199 cmToronto Raptors196 cmUtah Jazz197 cmWashington Wizards200 cm Nawet jednak jeśli szanse coraz częściej dostają zawodnicy niscy, co w erze rzutów trzypunktowych powinno się jeszcze pogłębić, to wciąż w NBA nie brak prawdziwych olbrzymów. Oto zestawienie 10 najwyższych zawodników w historii NBA, na której nie brakuje także aktywnych zawodników. Warto mieć na uwadze, że lista zawiera najwyższych graczy, którzy kiedykolwiek zagrali w NBA, choćby przez krótką chwilę (w niektórych wypadkach naprawdę krótką). Jest bowiem zawodnik wyższy niż ktokolwiek na tej liście. Yasutaka Okayama to gracz wybrany w drafcie 1981 roku przez Golden State Warriors, który oficjalnie mierzył 234 cm wzrostu. Niestety jednak nie dane mu było nigdy zagrać w NBA, stąd nie mógł znaleźć się na liście. Poniższa lista zawiera nazwiska najwyższych koszykarzy w całej dotychczasowej historii ligi. Niektórzy z nich stanowią zaledwie ciekawostkę, niektórych możecie regularnie oglądać na parkietach NBA, nie brak także prawdziwych legend tego sportu. 10. Priest Lauderdale – 224 cm, 147 kg 28 pick legendarnego draftu 1996. Amerykanin bułgarskiego pochodzenia wielkiej kariery w NBA nie zrobił, grając dwa lata w barwach Hawks i Nuggets. Gdyby nauczył się rzucać osobiste (55%), bardzo możliwe, że w NBA zobaczylibyśmy go więcej razy. Fun fact: W swojej profesjonalnej karierze Priest grał w: USA, Hiszpanii, Wenezueli, Chinach, Filipinach, Bułgarii, Iraku, Iranie, Libanie, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. 10. Boban Marjanovic – 224 cm, 131 kg Nie ma chyba obecnie bardziej sympatycznego i lubianego gracza w całej NBA i to nie tylko ze strony fanów, ale także samych zawodników. Gdziekolwiek się nie pojawia, Boban bez trudu podbija serca wszystkich wokół. Na boisku spełnia swoje zadania znakomicie – jest niesamowicie efektywny w krótkich okresach jakie dostaje, potrafiąc hurtowo dostarczać punktów. Niestety równie często zdarza mu się popełniać faule w obronie, co poważnie ogranicza jego czas gry. Jeśli jednak pozostanie zdrowy (z czym do tej pory nie ma większych problemów, co jest naprawdę imponujące patrząc na kariery reszty olbrzymów) bez trudu jeszcze niejeden raz będziemy mogli nacieszyć się popisami Bobiego Fun fact: Boban Marjanovic ma największe dłonie w historii NBA, a bardzo możliwe, że także w historii sportu w ogóle: 10. Ralph Samson – 224 cm, 103 kg. Chyba najbardziej utalentowany zawodnik na tej liście. Wybrany z pierwszym numerem draftu i jednocześnie członek Galerii Sław. Wraz z młodym Hakeemem Olajuwonem stworzył oryginalne Twin Towers, które dało Finały Rakietom w 1986 roku. Wchodził do ligi z ogromnymi oczekiwaniami (3x zawodnik roku na studiach) i do czasu fatalnych kontuzji, w pełni je spełniał. Niestety problemy z kolanami skutecznie ograniczyły jego możliwości, a po trzech operacjach jakie przeszedł, nigdy nie wrócił do dawnej formy. Fun Fact: Ralph Sampson jest autorem jednego z najbardziej niesamowitych game-winnerów w historii NBA playoffs. W 1986 roku takim rzutem, Sampson wysłał do domu ówczesnych mistrzów NBA: 10. Rik Smits – 224 cm, 113 kg Dunkujący Holender jak zwykło się nazywać Rika to jeden z symboli Indiany Pacers lat 90. Naprawdę dobry zawodnik, choć w naszpikowanej genialnymi środkowymi dekadzie pozostawał nieco w cieniu. Nigdy w karierze nie zszedł poniżej średnich 10 pkt i 5 zb w meczu. I choć w Meczu Gwiazd zagrał tylko raz to przez lata był drugą opcją Pacers zaraz za Reggiem Millerem mając wielki udział w największych sukcesach w historii klubu. Fun Fact: Smits jest wielkim fanem motocrossów i po zakończeniu kariery koszykarskiej zajął się kolekcjonowaniem zabytkowych motocykli i braniem udziału w wyścigach. 10. Mark Eaton – 224 cm, 124 kg Prawdziwy mistrz blokowania rzutów. Po dziś dzień dzierży rekord w najwyższej średniej bloków w historii – w sezonie wyniosła ona kosmiczne 5,6 blk na mecz. Mark ma na swoim koncie także kilka innych rekordów, najwyższą średnią bloków w karierze (3,5) czy ilość bloków w jednym sezonie (456). Eaton był prawdziwą ostoją defensywy Utah Jazz w latach 80 dwukrotnie wygrywając tytuł Obrońcy Roku i pięciokrotnie lądując w All-Defensive Team. Mark mógłby bardziej wyśrubować swoje rekordy, gdyby nie nawracające problemy z plecami, które zmusiły go do wcześniejszej emerytury. Fun Fact: Pewnego razu Mark Eaton zablokował próbę wsadu Rexa Chapmana nawet nie odrywając nóg od ziemi: 6. Tacko Fall – 226 cm, 141 kg Kolejny olbrzym grający obecnie w NBA, który jest praktycznie uniwersalnie lubiany. Pochodzący z Senegalu Tacko szybko zrobił furorę w internecie między innymi za sprawą takich nagrań: Mimo, że w koszykówkę zaczął grać dopiero w wieku 16 lat, to już w NCAA pokazał, że nie jest tylko chwilową ciekawostką (Obrońca Roku w konferencji AAC) i warto dać mu kolejne szanse. Na to zdecydowali się Boston Celtics w barwach których Fall występuje obecnie, choć większość czasu spędza w G-League. Fun fact: Fall jest niezwykle inteligentny. Nauczył się płynnie posługiwać językiem angielskim w zaledwie 8 miesięcy, a jego egzamin SAT znajdował się wśród 5% najlepszych wyników w całym kraju. 6. Sim Bhullar – 226 cm, 163 kg Kolejny olbrzym na liście. Mierzący 226 cm Bhullar znany jest głównie z dwóch rzeczy – oczywiście ze swojego wzrostu oraz z bycia pierwszym zawodnikiem indyjskiego pochodzenia, który zagrał w NBA. Zdobył nawet całe 2 punkty w trakcie 3 min spędzonych na parkiecie w aż 3 spotkaniach. Fun fact: W liceum prawie notował triple-double na poziomie 16 pkt, 14 zb i 8 blk. 6. Pavel Podkolzin – 226 cm, 117kg Rosyjski olbrzym, który jednak nigdy nie zawojował NBA. Swego czasu jednak Podkolzin był typowany do czołówki draftu 2003, jednak wycofał się z niego z powodu problemów zdrowotnych (cierpiał na akromegalię, która była przyczyną jego wzrostu i musiał poddać się operacji). Ostatecznie w kolejnym drafcie trafił z 21 numerem do Jazz, którzy od razu oddali go do Mavericks. Jak się niestety okazało, warunki fizyczne to wszystko czym Pavel był w stanie zaimponować i po zaledwie 6 występach w ciągu dwóch lat, przeniósł się z powrotem do Rosji. 6. Chuck Nevitt – 226 cm, 98 kg Autor najlepszego wąsa na tej liście i jednocześnie jednej z bardziej nietypowych karier. W NBA pojawiał się niemalże turystycznie. Mimo, że jego kariera w najlepszej lidze świata trwała z przerwami 9 lat to łącznie zanotował zaledwie 826 minut w 155 spotkaniach, co wynosi mniej niż 18 pełnych meczów. Mimo to zdążył zaskarbić sobie przychylność fanów i komentatorów, którzy świętowali jego każde pojawienie się na parkiecie nadając mu oficjalną nazwę Nevitt Time. Fun fact: Jedyny zawodnik na tej liście i tym samym najwyższy koszykarz w historii z pierścieniem mistrzowskim (mimo, że w playoffach 1985 nie zagrał nawet sekundy). 3. Yao Ming – 229 cm, 140 kg Yao to osobny rozdział w historii NBA. Na ligowych parkietach szybko udowodnił, że obok wzrostu posiada równie wielki talent. Razem z Tracym McGradym tworzyli wzbudzający postrach duet, a Yao w najlepszym sezonie notował średnie na poziomie 25/9/2 blk. Jedyny obok Ralpha Sampsona przedstawiciel Galerii Sław na tej liście (również wybrany z jedynką w drafcie). Niestety i w tym wypadku kontuzje bardzo mocno ograniczyły karierę, która potrwała zaledwie 9 sezonów. Znaczenie Minga dla NBA wyrasta jednak daleko poza jego popisy boiskowe. Yao to absolutna legenda sportu w Chinach i jego rola w popularyzacji NBA w Państwie Środka (z której teraz liga czerpie olbrzymie korzyści finansowe) jest absolutnie nieoceniona. Środkowy stał się kulturowym fenomenem, będąc wybieranym głosami głównie chińskich fanów do Meczu Gwiazd w każdym sezonie w jakim grał. Na podstawie jego debiutanckiego sezonu powstał nawet film dokumentalny. Obecnie pełni rolę szefa chińskiego związku koszykówki. Fun fact: Yao Ming jest uwieczniony na jednym z najpopularniejszych memów w internecie: 3. Shawn Bradley 229 cm, 106 kg Znany chyba każdemu kibicowi koszykówki na świecie z powodu swojego udziału w filmie Space Jam. Jednak poza rolą w filmie i oczywiście niezwykłym wzrostem, Bradley nie zrobił nic więcej aby zapisać się w świadomości fanów NBA. Co innego w NCAA, gdzie jest posiadaczem rekordu bloków w jednym meczu (14). W zawodowej koszykówce był mocno przeciętnym graczem, który ze względu na stosunkowo niewielką wagę, nie radził sobie z silniejszymi fizycznie rywalami. Fun Fact: ESPN nakręciło krótki film dokumentalny o Shawnie Bradleyu i jego nieco pechowej tendencji do znajdywania się po złej stronie wielu pamiętnych wsadów. 3. Slavko Vranes – 229 cm*, 124 kg Czarnogórzec legitymujący się 229 cm, którego kariera nie była już równie imponująca. Środkowy wybrany w drafcie 2003 przez New York Knicks nie zdążył zagrać meczu przed zwolnieniem w grudniu tego roku. Vranes ostatecznie zagrał w NBA w barwach Portland – jego dorobek to 1 faul w ciągu 3 minut gry. * Są pewne wątpliwości, co do wzrostu Slavko Vranesa. Oficjalna strona Euroligi podaje jednak 229 cm. 2. Manute Bol – 231 cm*, 90 kg Bol swój niezwykły wzrost ma zapisany w genach. Manute pochodzi bowiem z sudańskiego plemienia Dinka, słynącego z niezwykle rosłych przedstawicieli. Pomimo wzrostu Bol był niezwykle chudy, co ograniczało nieco jego możliwości. Mimo tego dał się poznać jako jeden z najlepszych defensywnych specjalistów w lidze, słynąc z blokowania rzutów. Co ciekawe, Bol był niejako protoplastą dzisiejszych centrów, ponieważ jedną z jego głównych broni był solidny rzut zza łuku. Poza boiskiem Bol bardzo angażował się w działalność na rzecz praw człowieka w rodzinnym Sudanie. Obecnie w Denver Nuggets gra jego syn – Bol Bol. Fun Fact: Manute Bol jest jedynym koszykarzem w historii, który ma na swoim koncie więcej zablokowanych rzutów niż zdobytych punktów. * W kontekście wzrostu Manute Bola także pojawiają się znaki zapytania. Na stronie NBA jego wzrost wynosi 229 cm, lecz w oficjalnej encyklopedii NBA jest to już 231 cm. W tym wypadku została wybrana częściej przyjmowana wersja. 1. Gheorghe Muresan – 231 cm, 137 kg Bezdyskusyjnie najwyższy zawodnik w historii NBA to Gheorhe Muresan. W przeciwieństwie do Bola, tutaj nie ma żadnych wątpliwości co do faktycznego wzrostu środkowego. Rumuński podkoszowy także nie należał tylko do ligowych ciekawostek. Osiągał nawet większe sukcesy niż Manute. W 1996 roku otrzymał nagrodę Most Improved Player w barwach Washington Bullets (średnie na poziomie 14,5 pkt 9,6zb i 2,3 blk na mecz). Podobnie jak Podkolzin, Muresan zmagał się z akromegalią, na którą przeszedł udaną operację w 1993 roku. Niestety nawracające kontuzje mocno skróciły jego karierę. Po jej zakończeniu stał się ambasadorem klubu Washington Wizards. Fun Fact: Muresan podobnie jak niektórzy gracze na tej liście także był aktywny w showbiznesie biorąc udział w filmie Mój przyjaciel olbrzym oraz w teledysku do utworu My name is Eminema. Mimo wszystko wzrost nie był jak widać gwarantem wielkich sukcesów, chociaż w niczym też na pewno nie przeszkadzał, a część rekordów i nagród indywidualnych padła łupem naprawdę wysokich graczy: 1. Najwyższy trener w historii Bill Cartwright (Chicago Bulls, 216 cm) 2. Najwyższy trener obecnie: Luke Walton (Sacramento Kings, 203 cm) 3. Najwyższy 1 pick w historii: Yao Ming (229cm) 4. Najwyższy MVP w historii: Kareem Abdul-Jabbar (218 cm) 5. Najwyższy ROTY w historii: Ralph Sampson (224 cm) 6. Najwyższy DPOTY w historii: Mark Eaton (224 cm) 7. Najwyższy 6thman w historii: Bill Walton (211 cm) 8. Najwyższy All-Star MVP w historii: Ralph Sampson (224 cm) 9. Najwyższy Finals MVP w historii: Kareem Abdul-Jabbar (218 cm) 10. Najwyższy Executive w historii: Larry Bird (206 cm) 11. Najwyższy COTY w historii: Larry Bird/John “Red” Kerr/Ray Scott (206 cm) 12. Najwyższy MIP w historii: Gheorghe Mhuresan (231 cm) 13. Najwyższy wygrany konkursu wsadów w historii: Larry Nance/Dwight Howard (208 cm) 14. Najwyższy uczestnik konkursu wsadów w historii: Ralph Sampson (224 cm) 15. Najwyższy zwycięzca konkursu trójek w historii: Dirk Nowitzki (213 cm) 16. Najwyższy uczestnik konkursu rzutów za trzy punkty w historii: Dirk Nowitzki/Channing Frye (213 cm) 17. Najwyższy król strzelców w historii: Kareem Abdul-Jabbar (218 cm – 1970/71 ( pkt) i 1971/72 ( pkt)) 18. Najwyższy lider zbiórek w historii: Kareem Abdul-Jabbar (218 cm – 1975/76 – zb) 19. Najwyższy lider asyst w historii: Magic Johnson (206 cm – 4x w latach 1982-1987, najwięcej w sezonie 1983/84 – ) i LeBron James (206 cm – 2019/2020 – 20. Najwyższy lider przechwytów w historii: Ben Simmons (211 cm – 2019/20 i stl) 21. Najwyższy lider bloków w historii: Mark Eaton (224 cm – 1984/85 i blk) 22. Najwyższy lider minut w historii: Wilt Chamberlain (216 cm – 9x w latach 1959/1968, najwięcej w sezonie 1961/62 – min) Na koniec w ramach pewnego podsumowania, tabela najwyższych zawodników wybranych z każdym pickiem draftu poczynając od pierwszego a na sześćdziesiątym kończąc. Pick w drafcieZawodnik1Yao Ming (229 cm)2Shawn Bradley (229 cm)3Tom Burleson (218 cm)4Kristaps Porzingis (221 cm)5Alex Len/Jon Koncak (213 cm)6Mo Bamba/Chris Kaman/Felton Spencer/Bryant Reeves/Willie Cauley-Stein/William Bedford (213 cm)7Luc Longley (218 cm)8Robert Parish (216 cm)9Joel Przybilla/Jakob Poeltl (216 cm)10Spencer Hawes (216 cm)11Kevin Willis/Meyers Leonard/Will Perdue (213 cm)12Aleksandar Radojevic (221 cm)13Georgios Papagiannis14Rich King (218 cm)15Robin Lopez/Jason Collier/Steven/Hunter/Blair Rasmussen (213 cm)16Chris Welp/Lucas Nogueira/Bill Wennington (213 cm)17Roy Hibbert (218 cm)18Randy Breuer (221 cm)19Jamaal Magloire/Scott Pollard (211 cm)20Zydrunas Ilgauskas (221 cm)21Pavel Podkolzin (226 cm)22Fab Melo/George Zidek (213 cm)23Kosta Koufos/Stanley Roberts/Earl Jones (213 cm)24Arvydas Sabonis (221 cm)25Jake Tsakalidis (218 cm)26Rolando Ferreira/Vlade Divac/Greg Dreiling (216 cm)27Primoz Brezec (218 cm)28Priest Lauderdale (224 cm)29Mike Brittain/David Harrison/Stuart Gray/Reggie Harding/Travis Knight (213 cm)30Gheorghe Muresan (231 cm)31Manute Bol (231 cm)32Peter John Ramos (221 cm)33Walter Palmer (216 cm)34Gary Leonard (216 cm)35Bruno Sundov (218 cm)36Soumalia Samake/Mitchell Robinson/Wang Zhizhi/Jerome James/Omer Asik (213 cm)37Greg Butler/Jeff Wilkins/Casey Shaw/David Andersen (211 cm)38Kosta Perovic (218 cm)39Slavko Vranes (226 cm)40Dino Radja/Rich Manning/Mark Acres/Hanno Mottola/Diamond Stone (211cm)41Mario Kasun (216 cm)42Matt Geiger/Nick Richards/William Smith/Rich Niemann/Paul Mokeski (213 cm)43Edy Tavares (221 cm)44Bol Bol (218 cm)45Justin Hamilton (213 cm)46Ha-Seung Jin (221 cm)47Todd MacCulloch (213 cm)48Dakari Johnson/Reggie Harding (213 cm)49Aarn Gray (213 cm)50Solomon Alabi (216 cm)51Zan Tabak (213 cm)52Ognjen Kuzmic (216 cm)53Dan McClintock (213 cm)54Mark Blount/Zeljko Rebraca (213 cm)55Joffrey Lauvergne (211 cm)56Hamady N’Diaye/Tim Young (213 cm)57Luke Witte (213 cm)58Andreas Glyniadakis (216 cm)59Damir Markota (208 cm)60Robert Sacre/Semih Erden/Mike Dabich (213 cm)